W obliczu trudności finansowych przedsiębiorcy coraz częściej szukają alternatywnych sposobów ratowania płynności finansowej. Jednym z rozwiązań, które może budzić kontrowersje, ale w określonych sytuacjach okazuje się skuteczne, jest podział spółki. Choć z pozoru może się wydawać, że dzielenie firmy w kryzysie to działanie na przekór logice, w rzeczywistości może być to strategiczny ruch mający na celu ochronę najbardziej rentownych obszarów działalności i odbudowę cashflow. Czy rzeczywiście można się uratować przez podział? Kiedy to działa i jak przeprowadzić ten proces skutecznie?
Podziel się, żeby przetrwać?
Podział spółki to proces uregulowany w Kodeksie spółek handlowych, który polega na przeniesieniu części lub całości majątku jednej spółki (dzielonej) na inne podmioty – już istniejące lub nowo utworzone. Wyróżnia się trzy główne formy podziału: przez przejęcie, przez zawiązanie nowych spółek oraz podział przez wydzielenie. Szczególnie interesująca z punktu widzenia ochrony płynności finansowej jest ta ostatnia forma, ponieważ pozwala wyodrębnić określoną część majątku – zazwyczaj tę najbardziej stabilną i dochodową – do nowego, niezależnego bytu prawnego, bez likwidacji spółki dzielonej.
Problemy z płynnością często mają swoje źródło w strukturze samego przedsiębiorstwa – zbyt złożonej, rozproszonej, obciążonej nierentownymi działami lub nieprzemyślaną ekspansją. Podział spółki pozwala spojrzeć na firmę z nowej perspektywy – jako zbiór odrębnych bytów biznesowych, które można niezależnie rozwijać, restrukturyzować lub sprzedać. To rozwiązanie działa, gdy jeden dział ciągnie całość na dno, a inny ma potencjał rozwoju i generuje dodatni cashflow.
W sytuacji, gdy spółka prowadzi różne rodzaje działalności lub posiada kilka zakładów, które w różnym stopniu generują przychody i koszty, podział może być narzędziem selektywnego ratowania firmy. Wydzielenie zorganizowanej części przedsiębiorstwa do nowej spółki może oznaczać stworzenie „czystej” struktury, pozbawionej historycznych zobowiązań i obciążeń, gotowej do dalszego rozwoju. Co więcej, nowa spółka może łatwiej pozyskać finansowanie, wejść w nowe relacje biznesowe czy też skorzystać z ulg i instrumentów pomocowych, których dostępność mogłaby być ograniczona dla pierwotnej struktury w kryzysie.
Czy podział spółki może uratować cashflow?
Choć podział może służyć ratowaniu cashflow, musi być przeprowadzony z należytą starannością i zgodnie z przepisami prawa, w przeciwnym razie może zostać uznany za próbę ucieczki przed odpowiedzialnością wobec wierzycieli. Kodeks spółek handlowych przewiduje m.in. instytucję solidarnej odpowiedzialności spółek uczestniczących w podziale za zobowiązania sprzed dnia podziału (art. 546 KSH). Oznacza to, że podział nie zdejmuje całkowicie odpowiedzialności ze spółki dzielonej – to ważny element ochrony interesów wierzycieli, ale też czynnik, który należy wziąć pod uwagę przy planowaniu podziału W praktyce konieczne jest sporządzenie planu podziału, uzyskanie opinii biegłego rewidenta (jeśli jest wymagane, w zależności od okoliczności związanych z danym podziałem), a także zawiadomienie wierzycieli o planowanych zmianach.
Po stronie podatkowej ważne jest ustalenie, czy mamy do czynienia z tzw. neutralnym podziałem (czyli niepowodującym powstania zobowiązania podatkowego) oraz jak rozliczyć VAT, CIT i ewentualne skutki dla podatku od czynności cywilnoprawnych. Dobrze przeprowadzony podział powinien być nie tylko legalny, ale też transparentny wobec kontrahentów i wierzycieli – to buduje zaufanie i chroni przed zarzutami działania na szkodę firmy.
Z punktu widzenia zarządzania płynnością, podział może ułatwić rozdzielenie przepływów pieniężnych pomiędzy różne jednostki i w konsekwencji usprawnić kontrolę nad finansami. Wyodrębniona spółka może mieć własny budżet, własną politykę kosztową i niezależne źródła finansowania. To daje możliwość precyzyjniejszego planowania, ograniczania strat oraz dynamicznego reagowania na zmiany rynkowe. Dodatkowo, podział może stanowić etap przygotowujący spółkę do przyszłej sprzedaży, pozyskania inwestora lub wejścia na rynek kapitałowy.
Trzeba przy tym jednak pamiętać, że podział spółki nie jest uniwersalnym panaceum na problemy z cashflow i nie w każdej sytuacji przyniesie oczekiwane rezultaty. Wymaga gruntownej analizy, zarówno prawnej, jak i ekonomicznej. Niekiedy korzystniejsze może okazać się skorzystanie z postępowania restrukturyzacyjnego lub wdrożenie zmian operacyjnych w ramach jednej spółki. Jednak tam, gdzie spółka ma wyraźnie wyodrębnione segmenty działalności i tylko część z nich jest nierentowna, podział może stanowić skuteczny sposób na „odcięcie balastu” i koncentrację na tym, co generuje dodatni cashflow.
Z uwagi na to, podział spółki to decyzja strategiczna, nie ratunkowa. Daje możliwość odzyskania kontroli nad przepływami pieniężnymi, ochrony rentownych aktywów, uporządkowania struktury organizacyjnej i przygotowania firmy na przyszłe wyzwania. Dobrze zaplanowany i przeprowadzony z udziałem doświadczonych doradców prawnych, finansowych i podatkowych, może być jednym z najskuteczniejszych narzędzi antykryzysowych dostępnych dla firm. Nie zastąpi myślenia strategicznego, ale może dać przestrzeń, by to myślenie wprowadzić w życie – zanim zrobi to za nas rynek, wierzyciel lub sąd.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi zmianami podatkowymi, dołącz do Instytutu https://ikidp.pl/rejestracja
Redaktor prowadzący

Adrian Szydlik
Radca prawny, entuzjasta rozwiązań edukacyjnych w prawie i podatkach
Właściciel Kancelarii AS Legal&Tax, platformy z kursami online dla studentów prawa ,,Prawo dla Ciebie” oraz współwłaściciel centrum szkoleń ,,S&G Akademia”. Z Instytutem Księgowości i Doradztwa Podatkowego współpracuje od 2023 roku, odpowiada za dobór tematyczny publikowanych treści, aktywnie wspiera proces ich powstawania i publikowania. LinkedIn
Redaktor naczelny

prof. Adam Mariański
Przewodniczący Rady Programowej Instytutu Księgowości i Doradztwa Podatkowego
Lider i założyciel Mariański Group oraz Instytutu Księgowości i Doradztwa Podatkowego. Doświadczony doradca polskich firm rodzinnych, w tym także w procesie sukcesji biznesu, współtwórca ostatecznej wersji ustawy o fundacjach rodzinnych. Najlepszy w Polsce doradca podatkowy w dziedzinie podatku dochodowego według 13. ,14. oraz 17. edycji rankingu „Rzeczpospolitej”. Specjalizuje się w sukcesji podatkowej, fundacji rodzinnej, podatkach dochodowych, kontrolach i postępowaniu podatkowym oraz w ochronie praw jednostki w prawie podatkowym i planowaniu podatkowym. LinkedIn